Miałem diabelnie mało czasu na przygotowanie wszystkich potrzebnych potrzebnych rzeczy, tj. uzyskanie wizy, kupno bilety, zakup potrzebnych rzeczy, ubezpieczenie itp. gdyż dostałem AN około 27.08, a jeszcze lepsze było to, że widniała na niej data 01.09. Ciekawe jak miałbym załatwić wszystkie dokumenty w ciągu 3 dni. Napisałem więc do TN managera że najwcześniej mogę być 7.09. Mogłem w sumie wybrać nawet późniejszą datę ponieważ akurat zaczynały się święta na koniec Ramadanu i wszystkie instytucje publiczne były zamknięte, więc leniłem się do końca tygodnia. Ale wracam do sedna sprawy... Na szczęście jestem człowiekiem dociekliwym i już wcześniej zacząłem przeglądać materiały w internecie na temat Turcji. Dla wybierających się polecam stronyhttp://www.turcja.org.pl/i http://www.turkeytravelplanner.com/index.html. Wizę można bardzo łatwo dostać ale po pierwsze jest ona płatna i po drugie przyznają ją na określoną ilość dni (mi np na pół roku). Wynika z tego, że władze tureckie mają raczej głęboko Polskę w poważaniu. W Rosji, na przykład, wiza jest bezpłatna i dostajesz ją na tyle dni ile aplikujesz. Aha i jeszcze jedno: Na wniosku wizowym kazali mi napisać adres mojego zameldowania w Turcji, z tego właśnie powodu musiałem 2 razy jeździć do Warszawy. Znowu odwołam się do Rosji, gdzie nie jest wymagane podawanie adresu. Po przyjeździe do Turcji i tak trzeba aplikować o prawo pobytu więc okres obowiązywania wizy i tak nie jest za bardzo ważny. Turcy z reguły nie śpieszą się, więc wszelkie informacje dostawałem z opóźnieniem. Trzeba mieć trochę kasy na początek, jakieś 400 lir spokojnie wystarcza na miesiąc, to jest około 1000 zl. Dobrze jest też mieć trochę euro i wymienić już po przyjeździe bo przelicznik często jest korzystny a złotówki na liry można wymienić tylko w Warszawie, a poza tym przelicznik jest 1: 2,25. Jeżeli będziecie mieli praktykę w Istambule to git bo LOT ma połączenie bezpośrednie, lecz jeśli w jakimś innym mieście to można pokusić się o autokar z Istambułu, ale podróż jest dość długa. To na razie tyle... Zachęcam do komentarzy, pytań w razie wątpliwości. Chętnie pomogę:)
Witam,
OdpowiedzUsuńUważasz, że bardziej opłaca się jechać autobusem ? Zastanawiam się nad wyjazdem na praktykę do Denizli. Na szczęście właśnie znalazłem Twojego bloga :) Dostałem propozycję Aiesecowej praktyki w firmie DESAT (www.desat.com). Możesz coś podpowiedzieć, znasz tą firmę?
Warto jechać do Denizli na pół roku ? Znajoma, która była w Sambule, mówiła, że do mniejszych miejscowości nie warto jechać, bo nudno. Wolę jednak podpytać kogoś innego. Może jesteś w stanie coś doradzić ?